Bujny trawnik to miejsce na obfitego grilla i piknik

Bujna zieleń uspokaja człowieka. Przy wielu nerwowych dniach, warto zapewnić sobie chociaż trochę takiej zieleni, na przykład na działce, w ogródku lub przed domem. Jak zadbać o bujny trawnik i stworzyć sobie idealne miejsce do odpoczynku?

Czy w ogóle warto dbać o trawnik?

Odpowiedzieć na to pytanie musi sobie każdy indywidualnie. Niektórzy podchodzą do tego, lekceważąc ich działki, czy teren przed domem wygląda naprawdę okropnie. Zaniedbany trawnik ma bardzo przerośniętą, a do tego pożółkłą lub suchą trawę. Bardziej wygląda to, jak ściernisko niż jak jakikolwiek trawnik. Natomiast osoby, które poświęcają, choć godzinę tygodniowo na swój trawnik, mogą cieszyć się choćby odrobiną zielonej przestrzeni, która należy wyłącznie do nich. Zdecyduj więc, do której grupy chcesz należeć.

Trawa potrzebuje odpowiednich warunków

Żeby można w ogóle mówić o dobrze rosnącej trawie, trzeba stworzyć jej odpowiednie warunki, ponieważ na byle jakiej ziemi, wyrosną ewentualnie chwasty, a nie dobrej jakości trawa. Przede wszystkim powinno zbadać się rodzaj podłoża. Najlepiej, aby była to piaszczysto gliniasta ziemia, która będzie warstwą przepuszczalną i pod nią także musi się znajdować druga warstwa przepuszczalna, czyli tak zwane podglebie.

Po sprawdzeniu gleby i upewnieniu się, że mamy do czynienia z taką dobrej jakości, warto zbadać jej pH. Może ono nieco odbiegać od normy, ale jednak jest to jeden z ważniejszych czynników, ponieważ niektóre gatunki nasion trawy, mogą być bardziej wybredne. Odpowiednie pH dla trawy to coś między 5,5 a 7 pH. Unormować stan pH da się między innymi dzięki nawozom, a także różnym preparatom, tym naturalny i tym sztucznym.

W jaki sposób zadbać o trawnik przez cały rok?

Ziemia jest już sprawdzona i okazało się, że można na niej wyhodować niczego sobie bujną, zieloną trawę. Czas więc na zadbanie o to, by trawa miała dobre warunki do rośnięcia. Pielęgnacje trawnika należy zacząć na przełomie kwietnia i maja, tak aby być pewnym, że ziemia nie jest zmarznięta, temperatura nie spadnie poniżej zera, a także nie pojawi się już żaden śnieg. Przede wszystkim na początku należy oczyścić ją z wszelkiego rodzaju kamieni, kamyszków, chwastów i tak dalej, to nasza trawa ma pobierać wszelkie minerały z ziemi, a nie jakieś chwasty. Jeśli już nie możemy znaleźć ani jednego kamyszka i wszystko, co jest tylko podobne do kamienia, nie może się zbliżyć nawet do naszego trawnika, to czas na skoszenie trawy. Powinno to być niskie koszenie, które możemy zrobić zwykłą kosiarką, lub też możemy skorzystać z oferty niektórych przedsiębiorstw i zakupić specjalną maszynę, która odpowiednio zaprogramowana zajmie się skoszeniem za nas (zobacz przykładowe roboty koszące: http://ati-garden.pl/roboty-koszace). Po skoszeniu można się brać za wertykulacje. Jest to proces, w którego trakcie pozbędziemy się wszelkich martwych źdźbeł trawy i tych pożółkłych. Warto też wiedzieć na przyszłość, skąd one się wzięły. Taka trawa powstaje, gdy jesienią nie zadbamy o odpowiednie skoszenie i nawożenie, a pod śniegiem powstała pleśń śniegowa, która dla trawy jest mordercza.

Po wertykulacji mogą pozostać na ziemi kawałki tereny bez trawy lub też po prostu będzie jej mały niedobór po zimie. Aby temu zaradzić, warto zainwestować w mieszankę regeneracyjną. Jest to dobre lekarstwo, które wspomoże wzrost trawy i doda jej sił. Sama mieszanka regeneracyjna może jednak okazać się niewystarczająca na wiosenny porost trawy, więc warto także ubogacić ziemię odpowiednią ilością nawozu, o dużej zawartości azotu, który znacznie wspomaga wzrost trawy.

Gdy już nawóz został rozprowadzony, to należy obficie polać ziemię, a następnie regularnie podlewać trawę, aż osiągnie ona wysokość ok. 8 cm. W tym momencie będzie się już ona nadawała do ponownego koszenia do wysokości mniej więcej 4 – 5 cm, a po około tygodniu należy ponownie ją skosić w taki sposób, by osiągnęła ona 3 cm. Teraz wystarczy przez cały czas utrzymywać właśnie taką jej wysokość dzięki regularnemu koszeniu. Warto także zadbać o nawadnianie. Jeśli w ziemi nie ma automatycznego systemu do nawadniania, to musimy sami zadbać o to, by trawa dostawała odpowiednią dawkę wody, co około 2 – 3 dni.

Dni nam będą mijały, my będziemy mogli się cieszyć rosnącą i zieloną trawą i nadejdzie lato, którego wymaga nieco innego podejścia do trawnika. Lato jest porą roku nieco bardziej wymagającą, której trzeba poświęcić trochę więcej uwagi, a to, co robimy w ogródku, na działce i tak dalej, zależeć będzie od pogody. Przede wszystkim o tej porze roku, skupić się należy na dwóch czynnościach:

  • Regularne koszenie trawy,
  • Regularne i porządne nawadnianie.

Jest to podstawa i główne dwie czynności, na których należy się skupić. Koszenie powinno odbywać się, by cały czas utrzymać poziom trawnika na wysokości 3 cm. Należy jednak pamiętać, by nie skosić trawy zbyt krótko, ponieważ przy pewnym poziomie jest ona bardzo delikatna i może mocno reagować na warunki zewnętrzne. Natomiast jeśli chodzi o podlewanie, to nawet jeśli jest upalne lato, nie należy tego robić codziennie. Lepiej jest dwa razy w tygodniu, czyli co 3-4 dni, ale intensywnie. Tygodniowo 1 m2 trawnika, powinien otrzymać mniej więcej 20- 30 l wody. Jednak z wodą także nie należy przesadzać, ponieważ w zależności od powierzchni, ziemia w pewnym momencie nie będzie w stanie przyjmować więcej wody i ta zacznie się zbierać w pierwszej warstwie, doprowadzając przykładowo do gnicia korzeni. Podlewanie powinno odbywać się jak najwcześniej, gdy ziemia jest jeszcze chłodna, a woda w niej nie zaczęła parować. Trawa, mimo że rośnie bardzo szybko, to także z chęcią przyjmie pewną dawką nawozu wzmacniającego. Na tym etapie można jeszcze podawać nawóz z azotem. Nawożenie powinno odbywać się na świeżo skoszonym trawniku, który następnie powinno się obficie polać wodą. Bardzo ważne jest także to, by dbać o regularne odchwaszczanie trawnika, co można robić ręcznie, lub też specjalnie przeznaczonymi do tego chemikaliami, które oczywiście nie zniszczą trawnika.

Gdy nadejdzie jesień, można już zacząć myśleć o przygotowaniu naszego wspaniałego trawnika do zimy i przetrwania aż do wiosny. Jeśli dobrze zadba się o stan trawnika w tym okresie, o wiele mniej pracy będzie następnej wiosny. Przede wszystkim na przełomie sierpnia i września, należy zacząć nawozić trawnik specjalnym nawozem o niskiej zawartości azotu, a wysokiej potasu i fosforu. Taki nawóz wzmacnia korzenie źdźbeł trawy i pozwala przetrwać im nawet ciężką zimę. Jeśli chodzi o koszenie, to powinno to cały czas odbywać się regularnie, aż do pierwszych przymrozków. Trawa, która zostanie przykryta warstwą śniegu, powinna być na tyle krótka, by nie utworzyła się pod nią pleśń śniegowa, która jest powodowana brakiem tlenu. Bardzo ważne w tym okresie jest także grabienie liście i usunięcie ich z trawnika, ponieważ w pewnym momencie zaczną one gnić i doprowadzą do choroby trawy. Zadbany trawnik przetrwa spokojnie całą zimę i będzie cieszył przez długie lata, jeśli każdego roku będzie się o niego dbało jednakowo dobrze.

Postaraj się o wygląd swojego trawnika

To jak trawa wygląda przed kogoś domem lub u niego na działce, będzie o nim świadczyło. Jeśli nawet jeśli nie zależy komuś na opinii innych, to powinien zadbać o to, by samemu czuć się dobrze tam, gdzie stworzył coś cieszącego oko i kojącego duszę. Dbanie o trawnik nie jest takie trudne, wystarczy chwila uwagi.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *